Szybki sorbet z mango

Lato w tym roku nie rozpieszcza, dlatego te rzadkie dni upałów powinny być wykorzystane jak najlepiej. Nie ma więc nic lepszego niż orzeźwiający i chłodzący w gorące dni deser, który nie ma w sobie tyle „złego” co lody:) Dodatkowym plusem jest fakt, że jest on tani. Mango, które jest w zasadzie jedynym składnikiem było przecenione i to bardzo (efekt wyprawy do supermarketu tuż przed zamknięciem, 49 groszy za sztukę, aż żal było nie wziąć:p). Zbyt dojrzałe, miękkie i soczyste żeby je zjeść normalnie – jest idealne do tego sorbetu. Wykonanie to tylko kilka minut jeśli w zamrażarce czeka już przygotowany uprzednio owoc…Potrzebne składniki:

  • 1-2 mocno dojrzałe mango
  • w wersji luksusowej i „dla dorosłych” – kieliszek cytrynówki bądź odrobinę wina musującego
  • listki mięty, melisy bądź coś do dekoracji – opcjonalne 🙂

Przygotowanie:

Mango należy obrać i jak najdokładniej odkroić od pestki, całość, najlepiej z sokiem jaki się wydziela, przełożyć do woreczka foliowego. Zamrozić. Najłatwiej podzielić je na niewielkie porcje żeby później nie trzeba było się męczyć z wkładaniem zbyt dużych kawałków do blendera.

Do blendera należy wkładać jednorazowo niewielkie ilości zamrożonych kawałków mango. Ułatwia to to cały proces mielenia.

Do przygotowanych wcześniej kieliszków lub salaterek przekładamy masę sorbetową.

Niektórym udaje się nałożyć idealnie okrągłe kulki za pomocą łyżki do lodów – jak widać powyżej, ja nie należę do tego grona :p

Idealnym byłoby udekorować gotowy deser listkami mięty bądź melisy. Tym razem niestety nie byłem aż tak dobrze przygotowany:) Jednak potrzeba matką wynalazku…

Dodaj komentarz